niedziela, 22 października 2017

Dziewięć kobiet, jedna sukienka - Jane L. Rosen



[fragment lubimyczytać]

Urocza historia pewnej sukienki, która niespodziewanie odmieniła życie kilku obcych sobie kobiet.
Wyśniona sukienka połączy ścieżki całego zastępu barwnych postaci, od modelki z amerykańskiego Południa, przez hollywoodzką diwę debiutującą na Broadwayu, po bezrobotną absolwentkę, prowadzącą wyśnione życie w mediach społecznościowych.
Choć kolejne bohaterki noszą ją często tylko przez chwilę, niepostrzeżenie odmienia życie każdej z nich.
Jane L. Rosen jest pisarką, scenarzystką i dziennikarką - współpracuje z portalem Huffington Post. Mieszka w Nowym Jorku z mężem i trzema córkami. W swojej twórczości inspiruje się miastem, w którym żyje, i ludźmi, którzy ją otaczają. Napisała i samodzielnie wydała powieść dla młodzieży The Thread. Pracowała też w filmie i telewizji oraz zajmowała się organizacją eventów. Jest współzałożycielką It's All Gravy - internetowego sklepu z prezentami.


Dziewięć kobiet, jedna sukienka opowiada o fenomenie pod postacią małej czarnej Maksa Hammera i dziewięciu kobietach, którym udaje się dostać ją w swoje ręce. Opisane są tu różne miłosne sceny, na moje oko są bardzo realne, codzienne, nieprzerysowane i humorystyczne. Każda z tych postaci posiada jakiś problem, który rozwiązuje się jak za działaniem czarodziejskiej różdżki po założeniu sukienki. Każda kobieta także toczy walkę z wewnętrznymi obawami tj. brak wiary w siebie, problemy w relacjach damsko-męskich. Jednakże nie mogło zabraknąć humoru. Jak już wcześniej wspomniałam - powieść posiada śmieszne historię oraz teksty.

Książkę kupiłam ze względu na okładkę i powiem szczerze, że nie spodziewałam się czegoś ciekawego. Na szczęście jak wielkie było moje zdziwienie. Rozdziały są krótkie, co za tym idzie, że szybciej się je czyta. Powieść jest lekka, zabawna, ciekawa. Można zobaczyć jak taka mała rzecz potrafi zmienić komuś życie. Książkę polecam i to bardzo nie tylko na jej cudowną welurową okładkę, ale też na jej zawartość. 

Tytuł: Dziewięć kobiet, jedna sukienka
Wydawnictwo: Czarna Owca
Rok: luty 2017
Tom:
Liczba stron:320
Polecam: 8/10

1 komentarz:

  1. Rzeczywiście historia wydaje się ciekawa :) Kiedyś zwróciłam na tę książkę uwagę, ale jakoś do tej pory nie udało mi się jej przeczytać. Nadal mam ją w planach :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń