Do ostatnich dni - Julie Yip - Williams
Życie Julie Yip - Williams nie było kolorowe. Ale zacznijmy od początku. Jest 30 kwietnia 1975r. Dla Wietnamczyków jest to cudowna data, ponieważ kończy się wojna, a dla rodziny Julie to czas kiedy niebawem poznają jej osobę. Czas ten powinien być szczególny. Pełen szczęścia, uśmiechu, chwały i łez radości. Niestety 6 stycznie 1976r. pojawił się smutek oraz rozpacz. Julie rodzi się niewidoma. Pierwszą myślą jest to, aby dziecko porzucić i zostawić na pastwę losu. Na szczęście rodzina postanawia wyjechać do Stanów, gdzie dziewczynka uczy się, rozwija swoje pasje, umiejętności, ale też kończy studia prawnicze i zostaje mamą dwóch cudownych córek. Wydaje się, że nic nie jest w stanie zniszczyć tego szczęścia. Kobieta, która idzie przez życie z podniesioną głową, która walczy o marzenia i która wie czego chce od tego życia, dostaje kolejną kłodę pod nogę w postaci IV stadium nowotworu jelita grubego.
Do ostatnich dni przeczytałam tylko z jednego powodu. Temat zawarty w książce jest mi poniekąd bliski i chciałam dowiedzieć się co myśli osoba, która wie, że umiera. Wielkie pokłony w stronę Julie za to, że w tak krytycznym momencie zachowała siłę i spokój oraz trzeźwość myślenia. Książka jest ciężka, sprawia że wiele spraw analizujemy,ale uważam że jest warta przeczytania. Może ktoś z Was dostanie czy też przeczyta odpowiedź na zadawane sobie pytania?
Za egzemplarz dziękuję:
Tytuł: Do ostatnich dni
Wydawnictwo: Muza
Wydanie: 2 października 2019
Tom: -
Liczba stron:384
Polecam: 9/10
Gdzie można kupić? Muza
Z powodów prywatnych, bardzo chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, a czytając Twoją recenzję odniosłam wrażenie, że może wywołać w czytelniku gamę różnych emocji. Myślę, że sięgnę po nią głównie z tego samego powodu co ty.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk